Spirala czy kółeczka? Czym połączyć kartki albumu?

Wiesz już, że chcesz album na zdjęcia wykonany ze sklejki. Ale jakie zamknięcie - spirala czy kółeczka?

Każde z tych rozwiązań dodaje lekkości albumowi, który prezentuje się ciekawie i przez samą nienarzucającą się formę przypomina o pięknych i miłych wspomnieniach.

Którą opcję do połączenia albumu wybrać? Podpowiadamy.

Podobna kolorystyka, ten sam materiał

Zacznijmy od podobieństw. Zarówno spirala, jak i kółeczko wykonane są z metalu. Masz
więc pewność, że ten materiał tak szybko nie ulegnie zniszczeniu i nawet po latach album
będzie prezentować się bardzo dobrze. Kolorystyka przy obu opcjach jest w zasadzie taka
sama. Czekają na Ciebie różne interesujące wersje kolorystyczne, które jednocześnie są
na tyle uniwersalne, że będą pasować do albumu bez względu na jego charakter. Złoto,
srebro, biel, czerń – do wyboru, do koloru. Każda z barw sprawdzi się zarówno w
metryczce dla dziecka, albumie wakacyjnym, jak i ogólnym albumie przedstawiającym np.
najważniejsze momenty z ostatniego roku. Taka rozpiętość kolorystyczna, a zarazem
możliwość wybierania ze szlachetnych, klasycznych barw sprawia, że nie ma złych
wyborów. Cokolwiek wybierzesz, będzie prezentować się estetycznie i nie zaburzy np.
stylu okładki.

Spirala czy kółeczko? Ważne różnice!

Oczywiście oba rozwiązania oprócz podobieństw mają również różnice i to właśnie one
mogą okazać się kluczowe podczas podejmowania decyzji dotyczącej tego, czy album
będzie spięty spiralą czy też kółeczkiem. Spirala to rozwiązanie, które zakładane jest raz
na zawsze i nie ma już możliwości jej rozpiąć. Dlatego taki album nie nadaje się już do
modyfikacji i wpinania albo wypinania kartek. Taką szansę stwarza z kolei album z
kółeczkami. W prosty sposób można je otwierać i zamykać, dzięki temu łatwo jest
dodawać i usuwać kolejne strony. Spirala, choć nie pozwala na modyfikowanie zawartości,
spina kartki i okładkę znacznie mocniej niż kółeczka, które jednak spełniają inną rolę. Ten
ostatni wybór przeznaczony jest dla osób ceniących sobie częste modyfikacje.

Spirala – czyli jak spinać kartki do częstego wertowania

Gdy album wpadnie w rączki Twojego dziecka, wiesz, że maluch będzie mieć zajęcie na
dobrych kilka godzin? Ty i inni Twoi bliscy również lubicie robić sobie częste spotkania
przy albumach, na których pojawia się okazja do tego, by powspominać? W Twoim
przypadku sprawdzi się idealnie album spięty spiralą. Jest ona na tyle solidna, że kartki nie
powypadają nawet przy częstym wertowaniu. Ponadto nie ma również możliwości, by np.
ktoś pomieszał strony, powypinał je, bo spirala to stałe zamknięcie, którego już nie można
modyfikować.

Małe, większe, duże zmiany w albumie? Postaw na kółeczka

Podobno nasze wspomnienia z wiekiem ulegają zmianom, a często pojawiają się nawet
tzw. fałszywe wspomnienia. Album jest miejscem, w którym można przechowywać swoją
przeszłość, bez obaw o to, że umysł spłatał nam figla i podsunął nieprawdziwy obraz.
Czasem jednak zdarza się, że przez długi czas nie możemy znaleźć konkretnych zdjęć z
danego etapu życia, a gdy je już znajdziemy w albumie, w którym np. chronologicznie
gromadziliśmy inne fotografie, nie ma już miejsca i pojawia się konieczność
poprzesuwania wszystkich zdjęć. Na szczęście wtedy sprawdzi się album z kółeczkami.
To mnóstwo zaoszczędzonego czasu. Wystarczy rozpiąć kółeczka i w wybranym przez
siebie miejscu wpiąć swoje zdjęcia, bez marnotrawienia cennych chwil, które można
wykorzystać na tworzenie kolejnych wspomnień!
Gdy jednak cenisz sobie swój album za stałość i za to, że nic się w nim nie zmienia, bo
wiesz, że w tym miejscu zgromadziłeś już wszystko, sięgnij po zapinanie na spirali. Jest
ona nieco mocniejsza i lepiej spina kartki.
Zauważasz, że Ty i Twoi bliscy macie różne potrzeby? Z jednej strony pojawia się u Was
chęć trzymania określonych zdjęć w mocniejszym albumie, który raczej już nie będzie
modyfikowany, a z drugiej strony część zdjęć mogłaby znaleźć się w albumie na
kółeczkach z uwagi na to, że np. jeszcze będą dodawane kolejne fotografie? Postawcie na
dwa albumy – jeden na spirali, drugi na kółeczkach i cieszcie się oboma rozwiązaniami.

Wróć do bloga